Stare galaktyki w młodym Wszechświecie

Stare galaktyki w młodym Wszechświecie

Napisany przez Admin (08/07/04 - 11:16:58)

Dwa artykuły, opublikowane w dzisiejszym Nature, dowodzą, że galaktyki we wczesnym Wszechświecie dojrzewały znacznie szybciej, niż sądzono dotychczas.  

Chociaż o okolicznościach powstania i wczesnego rozwoju naszego Wszechświata wiemy już - jak się wydaje - całkiem sporo, to jednak okoliczności powstania i dojrzewania galaktyk - kosmicznych "domów", w których rodzą się gwiazdy i powstają planety - wciąż owiane są tajemnicą. Teoretycy sądzą, że ewolucja struktur Wszechświata rozpoczęła się od niewielkich zagęszczeń rozmieszczonej początkowo dość równomiernie materii. Zagęszczenia te z czasem rosły i zlewały się ze sobą, dając początek coraz większym i potężniejszym galaktykom.  

Tymczasem jednak nowe obserwacje dostarczają coraz więcej dowodów na to, że już w bardzo wczesnym okresie istnienia Wszechświata istniały w nim galaktyki zadziwiająco dojrzałe. W dzisiejszym numerze Nature pojawiły się dwa artykuły, opisujące niespodziewanie duże i jasne galaktyki w bardzo dawnym Wszechświecie. Włoscy astronomowie, kierowany przez Andreę Cimattiego z Obserwatorium Astrofizycznego di Arcetri we Florecji, korzystając z należącego do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) wielkiego teleskopu VLT, odkryli cztery galaktyki, kilkakrotnie masywniejsze od naszej rodzinnej Drogi Mlecznej. Ich światło wędrowało w naszym kierunku 10 mld lat. Ale już 10 mld lat temu galaktyki te były "stare". Zawarte w nich gwiazdy powstały znacznie wcześniej, a same galaktyki musiały być w pełni ukształtowane już jakieś 12 mld lat temu. Oznacza to, że osiągnęły pełną dojrzałość, kiedy Wszechświat liczył sobie niecałe 2 mld lat. Już wtedy były duże i masywne nawet jak na standardy dzisiejszego Wszechświata, w którym nasza Galaktyka nie należy do ułomków.  

Z kolei astronomowie, pracujący nad powstającym właśnie katalogiem GDDS (skrót od Gemini Deep Deep Survey, czyli Bardzo Głęboki Przegląd Nieba Gemini), znaleźli 300 galaktyk, istniejących w okresie, rozciągającym się od 8 do 11 mld lat temu, a nazwanym przez kosmologów Pustynią Przesunięć ku Czerwieni (ang. Redshift Desert). Pustynia nosi tę nazwę, ponieważ znamy bardzo mało galaktyk na niej leżących. Nie należy wysnuwać z tego wniosku, że ich tam nie ma. Sęk w tym, że znajdowanie galaktyk leżących akurat w tym obszarze i mierzenie ich odległości jest wyjątkowo trudne ze względów technicznych. Astronomom z GDDS, dzięki zastosowaniu nowatorskich metod pomiaru, udała się trudna sztuka: upolowanie 300 galaktyk z Pustyni. Galaktyk, które sprawiły niespodziankę: jest wśród nich znacznie więcej dużych, dojrzałych obiektów, niż się spodziewano.  

Oba opublikowane w dzisiejszym Nature artykuły dowodzą, że o ewolucji galaktyk i struktur Wszechświata, w którym mieszkamy, wiemy jeszcze niewiele. Teoretycy będą musieli zastanowić się, jak przekonująco wyjaśnić szybkie "dojrzewanie" dużej ilość galaktyk w młodym Wszechświecie.