Jest woda, więc jest życie

Jest woda, więc jest życie

Napisany przez Admin (04/08/04 - 12:35:19)

Gilbert Levin odkrył życie na Marsie już w 1976 roku, kiedy na Czerwonej Planecie wylądowała sonda Viking, mająca wykonać tam szereg testów na obecność organizmów żywych. Tylko jeden z tych eksperymentów dał pozytywny wynik - ten zaprojektowany przez Levina. Naukowcowi nie udało się jednak przekonać kolegów, że wynik testu do dowód istnienia marsjańskich bakterii. Wczoraj, na odbywającym się w Denver sympozjum ponownie spróbował nawrócić świat naukowy, tym razem za pomocą zdjęć przesłanych przez pojazdy Spirit i Opportunity.  
Oba łaziki marsjańskie wykonały bardzo wiele doświadczeń i zdjęć, tak że naukowcy mają dość materiału na lata badań. Jednak Levin od razu dostrzegł na niektórych z nich zadziwiające ślady, każące przypuszczać, że na powierzchni Marsa nawet dziś może występować ciekła woda - niezbędny składnik życia. Na przykład na kilku zdjęciach na śladach pozostawionych przez pojazdy widać świeży, biały nalot, który najprawdopodobniej jest wodą wyciśniętą przez koła z gruntu. Poza tym wykonane przez łaziki pomiary temperatury na powierzchni Marsa wykazały, że okresowo rozgrzewa się ona powyżej temperatury topnienia wody. Niektóre fotografie ukazują nawet ewentualne kałuże stojącej wody.  
Jeśli rzeczywiście jest to woda, oznaczałoby to, że cały marsjański grunt jest nią przesiąknięty - a to oznacza, że potencjalnie mogą tam występować żywe mikroorganizmy. Za 10 lat NASA zamierza wystrzelić sondę, która wróci na Ziemię z próbkami marsjańskich skał. Zdaniem Levina, dla bezpieczeństwa należałoby zbadać te próbki poza Ziemią - najlepiej w stałej bazie na księżycu, której budowę NASA też bierze obecnie pod uwagę.