Spirit zjedzie na powierzchnię Marsa w czwartek

Spirit zjedzie na powierzchnię Marsa w czwartek

Napisany przez Admin (13/01/04 - 09:13:39)

Dopiero w czwartek, a nie w jak wcześniej planowano w środę, łazik Spirit zjedzie na powierzchnię Czerwonej Planety - poinformowała NASA.

W sobotę w nocy wykonano kolejne kroki mające na celu przygotowanie do pracy łazika Spirit spoczywającego w centrum krateru Guseva na powierzchni Marsa. Na pokładzie lądownika eksplodowały dwa miniaturowe ładunki wybuchowe, uwalniając tym samym dwa centralne koła pojazdu. Także ramię z przyrządami naukowymi zostało wyciągnięte ze swej spoczynkowej pozycji i przygotowane do pracy.

Łazik jest obecnie połączony z lądownikiem kablem dostarczającym mu energię. Dzisiejszej nocy połączenie to zostanie jednak przerwane przez ostatni z ponad 120 miniaturowych detonatorów, które "wybuchały" począwszy od 4 stycznia. Spirit przejdzie wtedy na zasilanie ze swoich baterii słonecznych.

Początkowo planowano, że Spirit zjedzie na powierzchnię planety (teraz znajduje się 40 cm nad nią) niemal dokładnie w kierunku południowym, po głównej rampie lądownika. Niestety, zaplątała się ona z poduszką powietrzną, z której korzystano podczas lądowania. Zjazd tą rampą grozi teraz zahaczeniem o poduszkę bateriami słonecznymi i ich uszkodzeniem lub wywróceniem pojazdu.

Inżynierowie NASA zaplanowali więc, że Spirit zjedzie po zapasowej i dużo węższej rampie. Skierowana jest ona na północny- zachód, przez co łazik musi obrócić się o 120 stopni. Właśnie ten manewr spowoduje opóźnienie zejścia na powierzchnię Czerwonej Planety. Dbałość o szczegóły i bezpieczeństwo powoduje bowiem, że cały obrót będzie składał się z kilku etapów. Jeszcze dzisiejszej nocy Spirit cofnie się o 20 cm, a potem obróci o 45 stopni. W tym momencie obrazy telemetryczne i wizualne zostaną przesłane z łazika na Ziemię.

Jeśli wszystko będzie w porządku, we wtorek Spirit obróci się o kolejne 50 stopni. Potem będzie następny przystanek i kolejna transmisja danych na Ziemię. We środę łazik dokończy obrót, a w czwartek powinien zjechać na powierzchnię Czerwonej Planety.