Lecąca do Saturna sonda Cassini przeszła w ostatnich tygodniach kolejne próby sprawności aparatury naukowej.Wszystkie testy, w tym polskiego przyrządu do badań na księżycu Saturna - Tytanie, wypadły pomyślnie - poinformował doc. Marek Banaszkiewicz z Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Sonda, która wystartowała 15 października 1997 roku zbliża się już do celu. Wcześniejsze kłopoty techniczne spowodowały niewielkie opóźnienie - zamiast pod koniec 2004 roku sonda doleci do Saturna i stanie się jego satelitą w styczniu 2005 roku. Sonda wystrzeli na Tytana próbnik Huygens z aparaturą do badania atmosfery i powierzchni tego księżyca. W próbniku znajduje się m.in. polski przyrząd - skonstruowany w CBK PAN czujnik do pomiaru temperatury.
"Przygotowujemy się już zmienionej procedury lądowania próbnika, gdyż spóźniona sonda podejdzie od innej strony do Tytana. Nie będzie to jednak miało wpływu na pracę polskiego przyrządu" - powiedział doc. Banaszkiewicz.
CBK PAN we współpracy z hiszpańskim Instytutem Astronomii i Fizyki Andaluzji w Grenadzie opracowuje model jonosfery i atmosfery Tytana. Są to prace teoretyczne, w których wykorzystuje się dane z sondy Voyager i obserwacje z Ziemi.
"W próbniku Huygens (nazwanym tak na cześć holenderskiego astronoma, odkrywcy Tytana) znajduje się m.in. polski przyrząd do badania temperatury i przewodnictwa cieplnego atmosfery tego księżyca. Lot próbnika w atmosferze Tytana będzie trwał kilkadziesiąt minut. Dlatego wcześniej przygotowujemy różne symulacje i prace teoretyczne, które ułatwią właściwe badania" - przypomniał doc. Banaszkiewicz.
Tytan jest jednym z nielicznych księżyców w naszym systemie słonecznym posiadającym gęstą atmosferę. Składa się ona głównie z azotu i metanu, który pod wpływem promieniowania ultrafioletowego ulega rozkładowi tworząc nowe związki. Jest to naturalne laboratorium, gdzie mogą powstawać złożone molekuły organiczne.