Ciemna energia jest stała

Ciemna energia jest stała

Napisany przez Admin (23/02/04 - 12:55:22)

Naukowcy są dwukrotnie pewniejsi, że wszechświat zawsze będzie się rozszerzał w takim tempie jak obecnie i nie grozi mu gwałtowne rozerwanie na strzępy za kilka miliardów lat. Aby zyskać ostateczną pewność, niezbędne są dalsze obserwacje odległych supernowych za pomocą orbitalnego teleskopu Hubble'a, któremu realnie grozi emerytura.  
Tak zwanej ciemnej energii nikt nigdy nie widział, ani bezpośrednio nie zmierzył. Wielu nawet powątpiewa w jej istnienie, bo jest to twór czysto hipotetyczny, wymyślony przez Alberta Einsteina w celu wyjaśnienia prostego paradoksu: dlaczego wszechświat nie zapadł się do tej pory, skoro wszystkie obiekty przyciągają się nawzajem siłami grawitacji? Ciemna energia - nazwana tak z braku lepszego określenia czegoś nieznanego - ma być tym lepiszczem, które nie tylko nie pozwala wszechświatowi zapaść się w sobie jak pęknięty balon, ale wręcz rozpycha go, sprawiając że galaktyki coraz bardziej oddalają się od siebie. Wedle obliczeń, stanowi ona aż 70% całego wszechświata.  
Zjawisko ucieczki galaktyk odkrył Edwin Hubble, którego imieniem ochrzczono kosmiczny teleskop - obecnie jedyny instrument, dzięki któremu Ziemianie mogą badać wypełniającą kosmos, niedostrzegalną ciemną energię. Robi się to, obserwując bardzo odległe gwiazdy supernowe - takie, które eksplodowały kilka miliardów lat temu i światło z tego wybuchu dotarło do Ziemi dopiero teraz. Widmo tego światła jest przesunięte w stronę niższych częstotliwości, co jest miarą prędkości ich oddalania się - tak samo jak dźwięk karetki pogotowia jest przesunięty w stronę niższych tonów, gdy się ona oddala. Na tej podstawie naukowcy potrafią stwierdzić, czy ciemna energia dawno temu rozpychała kosmos z taką samą siłą jak dzisiaj. Najnowsze pomiary supernowych odległych o 7 mld lat świetlnych, przygotowywane do publikacji w Astrophysical Journal, potwierdzają z dwukrotnie mniejszym marginesem błędu, że ciemna energia rzeczywiście jest niezmienna. Dla nas oznacza to pewność, że nasz wszechświat będzie nadal rozszerzał się z dotychczasowym przyspieszeniem. Będzie więc istniał jeszcze przez co najmniej 30 miliardów lat, nim ciemna energia rozpędzi go do takiej prędkości, że z nieba znikną wszystkie gwiazdy.  

Rys. Zdjęcia najbardziej oddalonych 3 supernowych zaobserwowanych przez Teleskop Hubble'a.