Kolejna odsłona największego przeglądu nieba

Kolejna odsłona największego przeglądu nieba

Badacze z przeglądu Sloan Digital Sky Survey (SDSS) opublikowali w Internecie kolejną część pozyskanych danych. SDSS od 1998 roku obserwuje jedną czwartą nieba rejestrując współrzędne, kolory i odległości wszystkich możliwych do zauważenia i pomierzenia obiektów. Docelowo, do połowy roku 2005 przegląd ma zgromadzić 15 terabajtów danych o galaktykach, odległych kwazarach, gwiazdach i ... asteroidach Układu Słonecznego. Po okresie, gdy dane są do dyspozycji bezpośrednich uczestników badania, są one ujawniane całej społeczności uczonych i amatorów. Udostępniona w poniedziałek część przeglądu, już druga z kolei, zawiera dane o 88 milionach obiektów. Dodatkowo można w niej odnaleźć widma, czyli charakterystykę promieniowania dochodzącego od 260 tysięcy galaktyk, 36 tysięcy kwazarów i 48 tysięcy gwiazd. Takie dane umożliwiają ocenę przesunięcia ku czerwieni, a tym samym odległości galaktyk. Autorzy przeglądu zapewniają, że zamieścili w nim wszystkie obiekty świecące w badanym obszarze jaśniej niż jedna trzymilionowa jasności najsłabszej z gwiazd widocznych gołym okiem. Pomimo olbrzymich rozmiarów przeglądu, który zgromadził już sześć terabajtów danych, dostęp do katalogu jest stosunkowo prosty i może się oń pokusić każdy amator. Być może uda mu się wykryć coś, co przegapili dotychczasowi badacze? Już dziś rezultaty osiągnięte dzięki SDSS są imponujące: zalicza sie do nich odkrycie kilku nieudanych gwiazd - brązowych karłów, zbadanie własności wokółsłonecznego pasa planetoid, a także badania, które dostarczyły danych o własnościach znajdującej się w naszej Galaktyce tajemniczej ciemnej materii.