Analiza zdjęć spektralnych, dokonanych przez krążącą wokół Marsa europejska sondę Mars Express Orbiter, wykazała, że w rejonie południowego bieguna planety znajdują się duże zasoby zamarzniętej wody.
Poinformowali o tym uczeni francuscy z Instytutu Astrofizyki w Orsay. Jest to już kolejne potwierdzenie obecności wody na Czerwonej Planecie, po odkryciach dokonanych przez amerykańskie roboty.
- Prezentujemy pierwsze bezpośrednie dowody i mapę rozmieszczenia zarówno zestalonego dwutlenku węgla, jak i zamarzniętej wody w rejonie południowego bieguna Marsa - powiedział Jean-Pierre Bibring z Instytutu Astrofizyki.
Raport został opublikowany w internetowym wydaniu czasopisma naukowego "Nature".
Zdjęć spektralnych dokonano pod koniec marsjańskiego lata, co dowodzi, że lód jest tam obecny przez cały rok. Zaobserwowano też duże ilości lodu w rejonach nieco bardziej odległych od bieguna.
Odkrycia dokonano analizując emitowane promieniowanie cieplne i świetlne odbite od tych rejonów.
Birbring poinformował, że podobnym badaniom poddane zostaną rejony bieguna północnego planety. Później dokonana zostanie próba globalnej oceny ilości wody i dwutlenku węgla na Marsie.
Zdaniem amerykańskiego naukowca Timothy'ego Titusa, odpowiedź na pytanie, czy na Marsie istniało kiedyś życie będzie w dużej mierze zależała właśnie od ustalenia dystrybucji wody i dwutlenku węgla.
Woda będzie również bezcenna dla ewentualnych wypraw załogowych na Marsa