Potwór pod lupą

Potwór pod lupą

Napisany przez Admin (06/05/04 - 10:59:17)

Międzynarodowa grupa uczonych przeprowadziła najdokładniejsze jak dotąd obserwacje najbliższego otoczenia supermasywnej czarnej dziury w aktywnym jądrze galaktyki.  

Niektóre galaktyki mają nadzwyczaj jasne jądra, które przyćmiewają blaskiem wszystkie pozostałe obiekty w galaktyce. Uważa się obecnie, że w centrach takich galaktyk tkwią supermasywne czarne dziury, żarłocznie pożerające potężne zapasy otaczającej je materii. To właśnie ta materia, rozgrzana i rozpędzona, jest źródłem niezwykle silnego promieniowania. Nie jest jednak łatwo zajrzeć do wnętrza jądra odległej galaktyki, przysłoniętego mnóstwem pyłu i gazu. Sztuka ta udała się Walterowi Jaffe z z Uniwersytetu Lejdejskiego (Universiteit Leiden) w Holandii i międzynarodowej grupie jego współpracowników. Obserwacje, wykonane w podczerwieni przy pomocy dwóch 8,2-metrowych teleskopów Europejskiego Obserwatorium Południowwego (ESO - European Southern Observatory) w Chile, opisano w najnowszym numerze czasopisma Nature. Zainstalowany tam niedawno instrument MIDI umożliwił pierwsze interferometryczne badania w podczerwieni stosunkowo słabych obiektów, znajdujących się poza naszą Galaktyką.  

Astronomowie przyjrzeli się centralnym obszarom odległej o 50 milionów lat świetlnych galaktyki spiralnej NGC 1068 (znanej też jako Messier 77) - jednej z najbliższych i najjaśniejszych galaktyk z aktywnym jądrem, znajdującej się w gwiazdozbiorze Wieloryba. Zdjęcia ujawniły pyłowy torus - czyli strukturę o kształcie opony samochodowej - o średnicy 11 lat świetlnych i grubą na 7 lat świetlnych. Torus ten składa się z ciepłego pyłu o temperaturze około 50 stopni Celsjusza. Wewnątrz kryją się znacznie gorętsze obszary o temperaturze sięgającej 500 stopni Celsjusza. W samym środku kryje się zapewne, wciąż niewidzialna, czarna dziura o masie równej około 100 milionom mas Słońca i jakieś trzydzieści razy masywniejsza od czarnej dziury, tkwiącej w sercu naszej Drogi Mlecznej.  

Badacze mają nadzieje, że dalsze prowadzone w podczerwieni obserwacje pozwolą jeszcze lepiej "zajrzeć" pod kołderkę pyłu i gazu, otaczającą czarną dziurę. Dzięki temu uda się być może lepiej zrozumieć, co dzieje sie w jej otoczeniu i w jaki sposób aktywne jądra galaktyk świecą tak jasno.