Wtorek, 23 Kwiecień 2024 
 
 Menu Główne
>>> Strona główna
>>> Forum
>>> Artykuły
>>> Linki
>>> Statystyka
>>> Pierwsze 10
>>> Rekomenduj
 
 
 Szukaj

 
 
 Subskrypcja
Jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowych wersjach, dodatkach albo aktualizacji strony - podaj swój e-mail i zapisz się !
Email:

Dodaj  Usuń
 
 
 Panel
>>> Pomoc
>>> Nowy użytkownik
>>> Logowanie
 
 
 Kto zalogowany
Goście: 1
Użytkownicy: 0
 
 
 Kontakt

left e-mail
ICQ: 230809939
Gadu-Gadu: 749783

 
 


USA: Era podboju kosmosu
: 14/01/04 - 19:43:41 przez Admin
 
Prezydent USA George W. Bush ma ogłosić dzisiaj nowy, ambitny program wypraw kosmicznych i wezwać Kongres do jego sfinansowania przez zwiększenie budżetu NASA o miliard dolarów rocznie przez najbliższe pięć lat, czyli o ok. 5 procent.

Przemawiając w siedzibie krajowej agencji kosmicznej w Waszyngtonie, Bush przedstawi plan utworzenia stałej bazy na Księżycu, która posłużyłaby m.in. jako "stacja przesiadkowa" do załogowej wyprawy na Marsa. Baza miałaby powstać w 2015 roku, a podróż na "czerwoną planetę" być może odbyłaby się już w pięć lat później.

Jak poinformował w wywiadzie dla telewizji CNN administrator NASA, Sean O'Keefe, dodatkowe fundusze dla jego agencji pozwolą na skonstruowanie nowego statku kosmicznego, zwanego Crew Exploration Vehicle (CEV, pojazd do wypraw załogowych).

Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to statek wielokrotnego użytku, jak wahadłowce, które ma zastąpić, ale - jak powiedział O'Keefe - "będzie on wyglądał zupełnie inaczej". Promy te, których loty rozpoczęły się w 1981 r., uważane już za przestarzałe, będą latały tylko do 2010 roku. O planach ich wycofania zadecydowała katastrofa Columbii 1 lutego ub.r.

Bush ma także polecić NASA zakończenie realizacji międzynarodowej stacji kosmicznej, budowanej wraz z innymi 15 krajami na orbicie okołoziemskiej. Przedsięwzięcie to napotyka wielkie trudności.

Pierwotne plany przewidywały ukończenie jej w 1992 r., w 500. rocznicę odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Stacja miała kosztować 8 miliardów dolarów. Dziś, po 20 latach od ogłoszenia projektu przez prezydenta Reagana, budowa trwa i nie przewiduje się jej zakończenia wcześniej niż pod koniec dekady.

Koszty stacji tymczasem rosną i według obecnych szacunków mają ostatecznie przekroczyć 100 miliardów dolarów. Wywołuje to stałą krytykę NASA w Kongresie, gdzie po zakończeniu zimnej wojny opadł entuzjazm dla podboju kosmosu.

Sceptycznie powitano tam także najnowsze plany administracji Busha. - Mamy problemy tutaj w kraju, które są ważniejsze niż budowanie bazy na Księżycu - powiedziała przywódczyni demokratycznej mniejszości w Izbie Reprezentantów Nancy Pelosi.

Demokratyczny senator z Florydy, Bill Nelson, były astronauta, wyraził opinię, że plan powrotu na Księżyc i wyprawy załogowej na Marsa będzie wymagał znacznie więcej środków, niż te, na które pozwoli budżet NASA w proponowanej przez Busha wysokości.

Przypomniał, że kiedy prezydent J.F.Kennedy ogłosił na początku lat 60. program wysłania człowieka na Księżyc, budżet amerykańskiej agencji kosmicznej został od razu podwojony. Cały program podboju satelity Ziemi kosztował 24 mld dolarów.

O'Keefe odpowiedział na to, że dodatkowe fundusze przewidziane na bazę na Księżycu i lot na Marsa - raptem 4-5 mld dolarów - należy traktować jako "seed money", czyli pieniądze będące zaczynem dalszego finansowania całego programu.

Inicjatywę Busha komentuje się jako zręczne posunięcie przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi. Ambitny plan, porównywany do planu zdobycia Księżyca, przedstawionego przez JFK, ma podkreślać, że obecnemu prezydentowi także nie jest obca śmiała wizja, przemawiająca do wyobraźni Amerykanów.

Komentarz:

Nie ma komentarzy.

   
 
 Głosowanie
Czy odkryty niedawno nowy obiekt większy od Plutona powinien zostać uznany za planetę?
 
Tak
Nie
Nie wiem
 

 
 
 Kalendarz
Dzisiaj są imieniny:
>> więcej
 
 
 Reklama
AstroNET - Polski Portal Astronomiczny
SONDY KOSMICZNE
 
 
   Copyright © by Arkadiusz Jarecki 2000-2011. All rights reserved.