Dwie twarze Iapetusa

: 27/04/04 - 12:59:24 przez Admin

Jedną z najbardziej intrygujących planet Układu Słonecznego jest Saturn. Jest olbrzymi, ale ma niewielką gęstość (mniejszą od wody!), silnie spłaszczony, a do tego otoczony spektakularnymi pierścieniami i całą chmarą księżyców. Chyba najdziwniejszym z nich jest Iapetus, glob o średnicy 1500 kilometrów, obiegający Saturna w odległości 3,6 miliona kilometrów. Tym, co wyróżnia Iapetusa wśród wszystkich innych księżyców Układu Słonecznego są jego barwy. Księżyc ten jest bowiem czarno-biały. Jedna jego półkula odbija ponad 50% padającego na nią światła, podczas, gdy druga - zaledwie 5%. Ciekawe jest również to, że Iapetus, obiegając Saturna, porusza się zawsze ciemną stroną naprzód. Mimo, że fakty te znane są już od ponad trzystu (!) lat, uczeni wciąż nie wiedzą, co leży u podłoża tak nietypowego wyglądu tego satelity.   Ostatnio nowych danych o Iapetusie dostarczyli uczeni z University of Virginia, którzy postanowili zbadać go metodami radarowymi, przy użyciu wielkiego radioteleskopu w Arecibo (Puerto Rico). Charakterystyka promieniowania odbitego od jasnej półkuli Iapetusa sugeruje, że jej powierzchnia składa się przede wszystkim z lodu (czyli zamarzniętej wody), czego wielu uczonych się spodziewało, jednak natężnie odbitych fal radarowych jest mniejsze, niż się spodziewano. Oznacza to, że lód ten jest zanieczyszczony, prawdopodobnie dość znaczną domieszką zamarzniętego amoniaku.   Najdziwniejsze jest jednak, że na obrazach radarowych ciemna strona Iapetusa wygląda... dokładnie tak samo, jak jasna, prawdopodobnie więc jest to również lód z amoniakiem. Skąd więc ciemny kolor? Musi on pochodzić od jakiegoś innego zanieczyszczenia, pokrywającego pół Iapetusa bardzo cienką warstwą, nie grubszą niż kilka centymetrów, gdyż inaczej wpłynęłaby ona na charakterystykę obrazu radarowego.   Nie wiadomo jednak wciąż, skąd pochodzi, i z czego składa się czarny pył na Iapetusie. Być może dowiemy się więcej już za kilka miesięcy, kiedy do układu Saturna dotrze wyposażona w nowoczesne spektrometry sonda Cassini. Miejmy nadzieję, że uzyskane przez nią dane rzucą więcej światła, zarówno na ciemną, jak i jasną stronę tego dziwnego księżyca.

Komentarz:

Nie ma komentarzy.